Zostały nieco ponad cztery miesiące, aby przedsiębiorcy mogli podjąć decyzje wpływające na koszty związane z użytkowaniem samochodów firmowych w kolejnych latach. Można zaobserwować, że w polskich flotach dominują samochody z silnikami spalinowymi oraz klasyczne hybrydy, jednak w ostatnim czasie zauważalna jest stopniowa zmiana tej tendencji. Wpływ na to mają zmiany legislacyjne oraz sytuacja geopolityczna, które sprzyjają rosnącemu zainteresowaniu pojazdami o niższej emisji spalin.
W dzisiejszym artykule przyjrzymy się bliżej nowym regulacjom prawnym. Wokół zmian narasta wiele pytań i niepewności, dlatego postaram się wyjaśnić je w możliwie prosty i przejrzysty sposób.
To pytanie jest kluczowe w kontekście planowania floty. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku i dotyczą limitów amortyzacji samochodów firmowych.
Limit kosztów będzie uzależniony od poziomu emisji dwutlenku węgla (CO₂) przez dany pojazd. Dla samochodów emitujących 50 gramów CO₂ na kilometr lub więcej, limit kosztów podatkowych zostanie obniżony do 100 000 zł. Dotyczy to praktycznie wszystkich aut spalinowych oraz większości klasycznych hybryd. Samochody emitujące poniżej 50 g CO₂/km, w tym hybrydy typu plug-in, będą mogły korzystać z limitu 150 000 zł. Dla pojazdów elektrycznych i wodorowych zachowany zostanie najwyższy limit w wysokości 225 000 zł. W praktyce oznacza to, że limit kosztów amortyzacji dla samochodów elektrycznych wynosi 225 000 zł, czyli przedsiębiorcy mogą odliczyć do tej kwoty zakup auta elektrycznego.
Wszystko zależy od formy finansowania. Nowe limity odliczeń będą miały zastosowanie od 1 stycznia 2026 roku niezależnie od daty zawarcia umowy leasingu czy najmu. Aby jednak skorzystać z dotychczasowych, wyższych limitów, pojazd musi zostać faktycznie wprowadzony do ewidencji środków trwałych przed końcem 2025 roku. Oznacza to, że samochód musi być zarejestrowany, gotowy do użytkowania oraz wpisany do ewidencji prowadzonej na potrzeby rozliczeń podatkowych. Leasing operacyjny i najem nie powodują takiego ujęcia w ewidencji, ponieważ nie skutkują przeniesieniem własności pojazdu na korzystającego, a co za tym idzie, nie dają prawa do amortyzacji. W praktyce, jedynie zakup auta za gotówkę lub leasing finansowy umożliwia wprowadzenie go do ewidencji środków trwałych i skorzystanie z obecnych limitów.
Tak, warto rozważyć zakup samochodów benzynowych lub hybrydowych przed końcem 2025 roku, ponieważ od 1 stycznia 2026 roku mają zacząć obowiązywać mniej korzystne limity amortyzacyjne dla tego typu pojazdów. Zakup dokonany jeszcze w 2025 roku pozwoli na rozliczanie kosztów amortyzacji na dotychczasowych, korzystniejszych zasadach, co może znacząco obniżyć koszty podatkowe firmy w kolejnych latach. Ważne jest jednak, aby pamiętać o wprowadzeniu ich do ewidencji środków trwałych oraz przyjąć je do używania przed końcem 2025 roku. Tylko wtedy będzie możliwe zastosowanie dotychczasowych limitów amortyzacyjnych.
Wszystkie samochody elektryczne oraz dwa modele hybrydowe typu plug-in w ofercie marki Hyundai: TUCSON i SANTA FE. Modele te charakteryzują się niską emisją spalin, co pozwala na stosowanie wyższego limitu amortyzacji także po zmianie przepisów.
Różnica między klasyczną hybrydą a hybrydą typu plug-in polega przede wszystkim na sposobie zasilania i możliwościach ładowania. Klasyczne hybrydy (HEV) nie mają możliwości ładowania z zewnętrznego źródła energii i korzystają głównie z energii odzyskanej podczas hamowania, co ogranicza zasięg jazdy na napędzie elektrycznym i powoduje wyższą emisję CO₂. Hybrydy plug-in (PHEV) wyposażone są w większe akumulatory oraz gniazdo ładowania, co pozwala na przejechanie kilkudziesięciu kilometrów w trybie całkowicie elektrycznym, przy minimalnej emisji spalin.
Dzięki temu hybrydy plug-in pozwalają korzystać z wyższego limitu amortyzacji do 150 000 zł, co oznacza większe odliczenia podatkowe w porównaniu do klasycznych hybryd. Przykładowo, Hyundai TUCSON PHEV emituje od 22 do 30 g CO₂/km, natomiast Hyundai SANTA FE PHEV około 38 g CO₂/km, co kwalifikuje je do korzystniejszych limitów.
Sprawdź ofertę Hyundai TUCSON PHEV i Hyundai SANTA FE PHEV dostępne od ręki w Hyundai Karlik:
➡ Hyundai SANTA FE Plug-in Hybrid
➡ Hyundai TUCSON Plug-in Hybrid
W praktyce samochody spalinowe i klasyczne hybrydy będą droższe w rozliczeniu podatkowym od 2026 roku, a auta elektryczne i hybrydy plug-in pozwolą obniżyć koszty dzięki wyższym limitom amortyzacji.
Co się stanie, jeśli cena samochodu przekroczy limit amortyzacji?
Nadwyżka ponad limit nie podlega odpisom amortyzacyjnym, co oznacza, że część kosztów nie będzie uwzględniona w korzystniejszym rozliczeniu podatkowym.
Czy zmiany dotyczą również samochodów używanych?
Tak, limit amortyzacji odnosi się do wszystkich pojazdów wprowadzonych do ewidencji środków trwałych, niezależnie od tego, czy są nowe, czy używane.
Jak zmiany wpływają na leasing zawarty przed 2026 rokiem?
W przypadku leasingu operacyjnego zawartego przed 2026 rokiem, pojazd nie może zostać wprowadzony do ewidencji środków trwałych, dlatego po 1 stycznia 2026 r. będą miały zastosowanie nowe zasady rozliczeń.
Natomiast w przypadku leasingu finansowego, pojazd może zostać ujęty w ewidencji środków trwałych leasingobiorcy. Oznacza to, że nawet jeśli umowa trwa po 2026 roku, zastosowanie będą miały dotychczasowe limity amortyzacji, zgodnie z przepisami obowiązującymi w momencie zawarcia umowy.
Czy istnieją wyjątki od limitów amortyzacji?
Tak, samochody elektryczne i wodorowe zachowują najwyższy limit amortyzacji (225 000 zł), niezależnie od nowych przepisów.
Podane informacje są aktualne na koniec sierpnia 2025 r. W przypadku pojawienia się jakichkolwiek zmian w przepisach, informacji czy stanowisk wydanych przez np. Ministerstwo Finansów niezwłocznie poinformujemy, jeżeli zmiany te będą wpływały na limity odliczeń.
Podsumowując, od 2026 roku limity amortyzacji będą zależne od emisji CO₂, co podniesie koszty aut spalinowych i klasycznych hybryd. Jeśli chcesz zoptymalizować koszty firmy, warto podjąć decyzję o nabyciu samochodów jeszcze przed końcem 2025 roku. Teraz już wiesz, jak przygotować flotę na zmiany.
