Poznajcie Karola. Karol od lat zarządza flotą kilkudziesięciu aut w firmie handlowej. Co miesiąc ten sam problem: faktury za paliwo, serwisy, coraz większe emisje do raportowania ESG. Gdy zarząd zapytał: „Czy nie powinniśmy przejść na elektryki?”, Karol poczuł presję, ale i… szansę. Dziś coraz więcej fleet managerów staje przed tym samym pytaniem. Odpowiedź? Hyundai. Marka, która od miejskich crossoverów po duże SUV-y oferuje elektryki gotowe do flotowego wdrożenia.
1. Budżet – koszt „100 km na prądzie” to często 20–25 zł. Dla porównania, koszt zatankowania paliwem na 100 km to około 35 zł.
2. Czas serwisu – mniej elementów mechanicznych oznacza krótsze wizyty w warsztacie.
3. Wizerunek – kontrahenci coraz częściej pytają o ekologiczne rozwiązania. Elektryczna flota to argument przy stole negocjacyjnym.
Fleet manager musi myśleć praktycznie: „Kto jeździ? Ile? Gdzie?”. Hyundai daje (może: proponuje) kilka scenariuszy:
• Miasto i codzienne dostawy – IONIQ 5/INSTER: zwrotny, zasięg do 370 km (WLTP), ładowanie w około 30 minut. Idealny dla kurierów i dostaw lokalnych.
• Handlowcy i przedstawiciele – KONA Electric: SUV o zasięgu do 510 km (WLTP). Uniwersalny – sprawdza się w mieście i na trasie.
• Kadry zarządzające – IONIQ 5 i IONIQ 6: futurystyczny design, zasięg ponad 570 km (WLTP), ultraszybkie ładowanie w około 18 minut. Samochód, którym można podjechać pod siedzibę klienta i zrobić wrażenie.
• Duże zespoły, wyjazdy grupowe – IONIQ 9: 7-osobowy SUV, zasięg nawet 620 km (WLTP).
1. Zrób audyt tras – ile km dziennie robią auta? Czy to bardziej miasto, czy trasy krajowe?
2. Dobierz modele do realnych zadań – nie każde auto musi być „flagowcem”. Często lepszy miks: małe EV + kilka SUV-ów.
3. Pomyśl o ładowaniu – firmowe stacje, karty do publicznych punktów, a może rozliczanie ładowania w domach pracowników.
4. Zaangażuj kierowców – szkolenia z eco-jazdy i planowania tras pod ładowarki to mniej stresu i większa efektywność.
5. Policz dopłaty – program „Mój Elektryk” daje do 40 tys. zł wsparcia (dotyczy wyłącznie osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych).
1. Czy elektryki sprawdzą się w firmie z trasami krajowymi?
Tak – KONA EV ma zasięg do 510 km (WLTP). W trasie wystarczy jeden krótki postój na kawę i szybkie ładowanie.
2. Jak poradzić sobie z ładowaniem w domach pracowników?
Coraz więcej firm wprowadza rozliczanie energii na podstawie aplikacji i faktur. Kierowca ładuje auto w domu, a firma pokrywa koszt.
3. Czy kierowcy zaakceptują przejście na EV?
Warto zacząć od modeli miejskich – tam różnica w kosztach i komforcie jest najbardziej odczuwalna. Po kilku miesiącach opór zwykle znika.
4. Jak uzasadnić elektryfikację przed zarządem?
Trzy argumenty: niższe TCO (koszt całkowity użytkowania), pozytywny wpływ na raporty ESG i przewaga wizerunkowa w przetargach.
Elektryfikacja floty nie musi być ryzykownym eksperymentem. Może być projektem strategicznym, który fleet manager wprowadza krok po kroku, z Hyundaiem jako partnerem. Firmy, które zaczynają dziś, już za rok mogą odczuć niższe koszty, wyższy komfort i większe uznanie w oczach kontrahentów.